"Umrzeć ze śmiechu" Paula Elliotta w reż. Mirosława Bielińskiego w Teatrze TeTaTeT w Kielcach. Pisze Maciej Wadowski w Gazecie Wyborczej - Kielce.
Okazji do śmiechu i dobrej zabawy nie zabrakło - to najkrótsze podsumowanie debiutanckiego spektaklu nowego kieleckiego teatru, TeTaTeT. W Kieleckim Centrum Biznesu premierowo wystawiono sztukę "Umrzeć ze śmiechu" Paula Elliotta. Teresa i Mirosław Bielińscy, aktorskie małżeństwo występujące na co dzień w Teatrze Żeromskiego, zdecydowali się powołać nowy teatr na kulturalnej mapie Kielc, bo chcą, by kielczanie mieli więcej okazji do śmiechu. Dlatego w listopadzie ubiegłego roku utworzyli stowarzyszenie Teatr TeTaTeT, który wystawiać ma spektakle komediowe. Lekki tekst z czarnym humorem Pierwszą propozycją jest przebojowa sztuka Paula Elliotta "Umrzeć ze śmiechu". Reżyserii podjął się Mirosław Bieliński. To opowieść o czwórce przyjaciółek z różnymi życiowymi problemami. Pewnego dnia jedna z nich umiera. Pozostała trójka musi sobie jakoś z tym poradzić. Łatwo nie jest, ale paniom ktoś przychodzi z pomocną dłonią. Sztuka Paula E