"Smutki tropików" w reż. Pawła Świątka w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie, produkcja Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia. Pisze Aleksandra Sowa w serwisie Teatr dla Was.
Pomysł był dobry - bo i sprawdzony, lub, jak kto woli: wtórny. Mateusz Pakuła, autor "Smutków tropików" współpracował niedawno z reżyserem Pawłem Świątkiem przy "Pawiu Królowej" Doroty Masłowskiej. I chyba duet postanowił powtórzyć sukces przedstawienia ze Starego Teatru i za pomocą bardzo podobnych środków zrobić spektakl, pod względem ekspresji aktorskiej i narzędzi inscenizacyjnych będący niemal kalką tego, co oglądaliśmy na scenie przy ul. Jagiellońskiej. Wyszło, niestety, jak zwykle w przypadku takich powtórzeń - raczej słabo. Opowieść o backpackerach, nowym typie podróżników nastawionych na zapełnienie luk po mocnych wrażeniach w życiu i na portalach społecznościowych, snuje szóstka finezyjnie poprzebieranych aktorów. Poprzebieranych, bo wygląda to właśnie na bal przebierańców bez wiodącego tematu imprezy, na którą każdy założył to, co znalazł na przecenie w second handzie. Na ile zamierzony to zabieg, a na ile przypad