EN

18.03.2004 Wersja do druku

Pomiędzy jawą i snem

"Bakakaj - Gombrowicz w trzech odsłonach" w Teatrze Miejskim w Gdyni. Przedstawienie dyplomantów Wydziału Reżyserii Dramatu warszawskiej Akademii Teatralnej ocenia Joanna Chojka

Premierą tryptyku "Bakakaj - Gombrowicz w trzech odsłonach" Teatr Miejski zainaugurował cykl imprez wpisanych w kalendarz obchodów Roku Gombrowiczowskiego. Sceniczną adaptację opowiadań patrona gdyńskiego teatru dyrektor Julia Wernio powierzyła studentom warszawskiej Akademii Teatralnej, dopiero wchodzącym w zawód reżysera. Zbytnio chyba zaufała młodości, która - jak dowiodły prace debiutantów - nie zawsze idzie w parze ze świeżością i buntem, zdecydowanie lepiej rymując się za to z niedojrzałością (głównie warsztatu). Wspólnym motywem, przewijającym się przez wszystkie części spektaklu, jest śmierć, a raczej zbrodnia - niekiedy rzeczywista, częściej zmistyfikowana, mozolnie wypracowana w walce z chaosem i rozprzężeniem. Opowiadania z tomu "Bakakaj" - tak jak wiele innych utworów Gombrowicza - rozgrywają się bowiem w rzeczywistości o niedookreślonym statusie, zawieszonej pomiędzy jawą i snem. To zawieszenie między realnością i nierealn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wąski chichot Bladaczki

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 54

Autor:

Joanna Chojka

Data:

18.03.2004

Realizacje repertuarowe