- Myślę, że Don Kichote nieprzypadkowo powstał w Hiszpanii w XVII wieku, bo właśnie tam, nieco wcześniej, świat zaczął się zmieniać. Ludziom wydawało się, że żyją w świecie płaskim, gdzie już niewiele zostało tajemnic, a tutaj okazuje się, że ten świat jest okrągły i tajemnic coraz więcej. Dlaczego nie miałby mieć racji człowiek, któremu się wydaje, że jest rycerzem? - mówił reżyser Krzysztof Prus prze premiera Don Kichota" w Teatrze Nowym w Zabrzu.
Z Krzysztofem Prusem, reżyserem "Don Kichota" w Teatrze Nowym w Zabrzu, na kilka dni przed premierą rozmawia Barbara Wojnarowska Po co wystawiać we współczesnym teatrze tekst archaiczny? - Są pewne mity, teksty i postaci, z którymi musimy się ciągle zmagać. To jest tak jak z modlitwą - można klepać paciorek bez sensu, ale można w modlitwie się odnajdywać, właśnie przy wykorzystaniu tekstu "Ojcze nasz", który też się nie zmienia i nie uwspółcześnia. Kiedy Cervantes pisał "Don Kichota", to opowiadał o swojej współczesności, ale użył konstrukcji, która pokazywała współczesność za pomocą rycerskiego romansu - mitu wtedy również archaicznego. Don Kichote wierzy w świat przedstawiony w literaturze i wielu, z którymi się zetknie, przyjmuje jego wiarę. W pewien sposób urealniają jego świat. Zatem to, co wydawało im się archaiczne, staje się prawdą życiową. Cervantes opowiada o świecie marzeń i ideałów, za którym tęsknimy chyba