"Przygody Pędrka Wyrzutka" wg Stefana Themersona w reż. Ewy Marii Wolskiej w Teatrze Pinokio w Łodzi. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Może jest w tej ocenie nieco przesady, ale "Przygody Pędrka Wyrzutka" zrealizowane w Teatrze Pinokio to spektakl totalny. Doskonały tekstowo, plastycznie, animacyjnie i muzycznie. Wysoko stawiający poprzeczkę estetycznie i intelektualnie. "Pędrek Wyrzutek był sobie Pędrkiem Wyrzutkiem, ludzie jednak myśleli, że w nim jest coś psiego, psy zaś były zdania, że w nim jest coś człowieczego" - tak rozpoczyna się napisana po angielsku, porównywana z "Małym Księciem" i "Alicją w Krainie Czarów" powiastka filozoficzna Stefana i Franciszki Themersonów. Popadłszy w kryzys tożsamości, nieprzynależący do żadnej z wymyślonych przez ludzi kategorii, Pędrek wyrusza na wyprawę, w trakcie której ma dowiedzieć się, kim właściwie jest. "Tym, co osiągnąłeś w życiu", "Tym, kim będziesz", "Tym, co jesz" - podpowiadają mu spotkanie w drodze postaci. A może po prostu "Całym światem minus cały świat oprócz ciebie"? W Teatrze Pinokio spektakl o Pędrku wyre