"Historia Jakuba" Tadeusza Słobodzianka w reż. Ondreja Spišáka w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Andrzej Horubała w tygodniku Do Rzeczy.
W Teatrze Na Woli Tadeusz Słobodzianek o losach uratowanego z Holokaustu chłopca, w kinach amerykańska opowieść o Sprawiedliwej wśród Narodów Świata - Antoninie Żabińskiej z warszawskiego zoo. Relacje polsko-żydowskie w dwóch odmiennych ujęciach Życie Romualda Jakuba Wekslera-Waszkinela, bohatera najnowszego dramatu Tadeusza Słobodzianka "Historia Jakuba", zdaje się biografią wymarzoną na teatralną opowieść. Czy to o przewrotnym szyderczym losie, który ocalone z Holokaustu dziecko kieruje na drogę kapłańską, by dopiero w wieku dojrzałym dać mu poznać jego prawdziwe nazwisko i korzenie. Czy to o wielkim zadaniu, przed jakim stanął polski ksiądz, próbując zintegrować tradycję katolicką, w której wzrastał ("Pan Jezus był u nas jak powietrze, którym się oddycha" - to Weksler-Waszkinel o polskim domu rodzinnym) z judaizmem, który odkrył jako swe dziedzictwo i z zobowiązaniem pamięci o Holokauście. Żarliwa wiara kapłana w Jezusa Żyda, ko