"Bem! Powrót Człowieka-Armaty" Macieja Łubieńskiego i Michała Walczaka w reż. Michała Walczaka, koprodukcja Pożaru w Burdelu, Teatru Syrena w Warszawie i Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Musical o Józefie Bemie przekłuwa balon obecnego rocznicowego zadęcia, a spod kpiny i żartów wyziera sporo gorzkiej prawdy o nas. Jest to przedsięwzięcie warszawskiej Syreny, kieleckiego Teatru im. Żeromskiego, ale najważniejszy jest trzeci partner - Pożar w Burdelu. Ta formacja, której pokazy przyciągają tłumy, przeprowadziła udaną transakcję. Zdobyła dwie dobre sceny, w zamian zaoferowała swoje spojrzenie na polskie sprawy. Co więcej, decydując się na formę musicalu historycznego, mogła się oderwać od dosłowności i publicystycznej doraźności, czym skażone były jej wcześniejsze produkcje. Twórcy Pożaru w Burdelu Michał Walczak i Maciej Łubieński zapowiadają sto musicali na stulecie niepodległości. Nie wiem, czy się to im uda, ale nawet jeśli poprzestaliby na opowieści o Józefie Bemie, i tak dokonaliby rzeczy ważnej. "Bem!" zapowiadany był też jako rodzaj polskiej odpowiedzi na "Hamiltona" - największy światowy sukces musicalowy