Zbigniew Zamachowski od ponad pół roku zapraszał słuchaczy do "Trójki" swoim głosem. Od wczoraj już nie chce.
Zapraszał w 13 różnych wariantach, np. "Trójka. Program 3 Polskiego Radia" lub "Zapraszamy do Trójki". Minimum trzy razy w ciągu godziny, a w porannym i popołudniowym bloku nawet siedem razy na godzinę. Był głosem "Trójki". Za darmo. - Wczoraj zadzwoniłem do sekretarza redakcji i poprosiłem o wycofanie moich dżingli natychmiast. Mam nadzieję, że się zastosują. Nie widzę powodu, by zapraszać do "Trójki" Jacka Sobali po tym wywiadzie, jakiego udzielił. Sobala w wywiadzie dla Wirtualnych Mediów mówi, że Komitet Przyjaciół "Trójki" (Zamachowski jest jego założycielem) zbierał pieniądze na program, by "przy krachu abonamentu dać efekt w postaci uwłaszczenia się na publicznym majątku". Komitet od września do grudnia zeszłego roku zebrał na "Trójkę" blisko 700 tys. zł. - Zarzut Sobali jest absurdalny. Mógł powstać tylko w chorej głowie - tak Zamachowski komentuje słowa Sobali. I deklaruje, że gdy Sobala odejdzie ze stacji i sytuacja w