Słuchowisko "Gomora" powstało w warunkach izolacji wymuszonej epidemią. Premiera w Programie 2 Polskiego Radia w sobotę 16 maja o godz. 19.30.
Śpiew ptaków nagle ustaje - piszą organizatorzy. - Na horyzoncie pojawia się nuklearny grzyb. Oto świat po katastrofie. I troje ludzi w tej postapokaliptycznej rzeczywistości... Tak rozpoczyna się premierowe słuchowisko "Gomora" znakomitego dramaturga Tomasza Mana - dzieło radiowe, które powstało całkowicie w warunkach izolacji wymuszonej epidemią koronawirusa. Autor tekstu i zarazem reżyser spektaklu wraz z odpowiadającym za dźwięk Markiem Otwinowskim wykreowali sugestywny obraz kataklizmu, będącego wynikiem działania człowieka. Premiera w Programie 2 Polskiego Radia w sobotę 16 maja o godz. 19.30. W przedsięwzięcie zaangażowanych jest troje aktorów - Ewelina Ciszewska, Zdzisław Wardejn i Mariusz Bonaszewski (na zdjęciu). Każde z nich swoje kwestie nagrywało oddzielnie, w warunkach domowych, za pomocą nieprofesjonalnych rejestratorów dźwięku. Aktorzy instruowani zdalnie przez reżysera Tomasza Mana stworzyli poruszające role zagubionych współcz