15 kwietnia we Wrocławskiej Operze odbyła się polska prapremiera słynnej opery George'a Gershwina "Porgy and Bess" uważanej za jedno z nielicznych dzieł muzycznych USA o charakterze autentycznie ludowym. Gershwin pisząc "Porgy" nie oparł się o znane mu pieśni i songi z nowojorskiego zaułka Cat-fish Row. Chcąc mieć utwór jednolity stworzył sam wszystkie znane powszechnie melodie opery, które później weszły na stałe do murzyńskiego folkloru. Dzieło Gershwina jest operą niezwykle trudną muzycznie dla śpiewaków, ze względu na specyficzne, obce dla artystów europejskich rytmy. Dlatego też - nawet w najsłynniejszych teatrach świata - niemal nie wystawia się jej własnymi siłami, a na odtwórców czołowych ról angażuje się śpiewaków murzyńskich. Tym większe więc słowa uznania należą się dyrektorowi Opery Wrocławskiej Bolesławowi Jankowskiemu, który zdecydował się na zachowanie całego kolorytu opery, której akcja rozg
Tytuł oryginalny
Polskie Porgy and Bess
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 100