"Polskie dialogi" na XVI Międzynarodowych Spotkaniach Teatrów Tańca w Lublinie. Pisze Andrzej Z. Kowalczyk w Polsce Kurierze Lubelskim.
16. Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca dobiegły końca. A ich ostatnim akordem był niedzielny (omalże nie przeciągnięty do pierwszych minut poniedziałku) "maraton" zatytułowany "Polskie dialogi", złożony z aż sześciu realizacji. Zebranie tylu spektakli w jednym bloku było pewnym ryzykiem; nie każdy bowiem jest w stanie znieść na raz taką dawkę tańca. Jednak - trzeba przyznać - publiczność wytrzymała i do samego końca widownia w Warsztatach Kultury była pełna. Było też kulturalnie, bo oklaski otrzymali wszyscy wykonawcy, także ci, którzy zasłużyli na nie - powiedzmy delikatnie - średnio. Skutki tej obfitości będą także w niniejszej recenzji - oceny spektakli przedstawię niejako "w pigułce", bowiem choć cyberprzestrzeń jest jeszcze cierpliwsza niż papier, to Czytelnik wcale takim być nie musi. Na owej skrótowości jedni wykonawcy zyskają, inni zaś stracą. Zyskają ci, których spektakle były gorsze, bo nie będę się nad nimi z