EN

13.04.2002 Wersja do druku

Polski czyściec trwa w najlepsze

JAN BOŃCZA-SZABŁOWSKI: Kiedyś wspominał pan, że jest kilka utworów, o których re­alizacji myśli pan od dawna. Czy jednym z nich było "Wniebowstą­pienie"? MACIEJ ENGLERT: Tak. To po­wieść, która nie tylko zrobiła na mnie wielkie wrażenie, ale od pierwszego czytania wydała mi się wspaniałym scenariuszem teatralnym. O randze powieści może też świadczyć fakt, że mimo ponawia­nych prób nigdy nie udało mi się uzyskać zgody na jej realizację w czasach PRLu. Wniebowstąpienie" i "Mistrz i Małgorzata" długo leżały na mojej półce. W wywiadzie-rzece "Pół wieku czyśćca" Tadeusz Konwicki przy­znał, że większość znajomych i przyjaciół właśnie "Wniebowstą­pienie" uznaje za jego najlepszą powieść... - Też tak uważam. Dla mnie to również bardzo ważna książka. Kie­dy się ukazała, kończyłem właśnie studia. Żyłem w świecie i mieście, gdzie coraz bardziej wszystko do siebie nie pasowało. "Wniebowstą­pienie" przeczytałem jedn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Polski czyściec trwa w najlepsze

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 87

Autor:

rozmawiał Jan Bończa-Szabłowski

Data:

13.04.2002

Realizacje repertuarowe