Znaną z tytułu, a nie goszczącą na naszych scenach sztandarową operetkę Oskara Nedbala "Polska krew" wyreżyserował gościnnie w poznańskim teatrze Muzycznym znany z realizacji telewizyjnych Józef Słotwiński. Wcześniej jednak - wspólnie z Andrzejem Jareckim i Ziemowitom Fedeckim - przerabiając gruntownie libretto Leo Steina. W szczegóły wprowadza "Gazeta Zachodnia": - Zachowując charakter i humor pierwowzoru, zmieniliśmy morał i "wydźwięk" utworu. Do głosu doszedł szlachetny patriotyzm, a prawdziwą bohaterką "Polskiej krwi" stała się kobieta - Polka, inteligentna, gospodarna, dobra, no i - przysłowiowo - ładna. - Choreografia i utanecznienie spektaklu jest dziełem Barbary Bittnerówny, która w ten sposób przypomina się publiczności poznańskiej: tutaj rozpoczynała po wojnie swą artystyczną karierę, zaangażowana od razu jako primabalerina Opery.
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 16
Data:
19.04.1979