EN

11.02.2005 Wersja do druku

Polska bryczka wiruje wokół palmy

Na scenie zaskakujący wehikuł,a w nim minister, ksiądz, literat, wojak... "Trans-Atlantyk" wraca na scenę zupełnie świeży, niczym premiera

Spektakl "Trans-Atlantyk" Witolda Gombrowicza w wykonaniu teatrów Provisorium i Kompania miał premierę w czasie festiwalu Konfrontacje Teatralne w październiku 2004 roku, potem został zagrany tylko raz, w Wilnie. Jest zatem zupełnie świeży, a widzowie, którzy przyjdą go zobaczyć w piątek lub sobotę, powinni się czuć jak na premierze. Zobaczą na scenie zaskakujący wehikuł: wirującą wokół palmy bryczkę, którą podróżują ludzie - symbolizujący polskie zapętlenie narodowe i historyczne. W tym narodowym wehikule podróżuje minister, ksiądz, literat, wojak... Dokąd pędzą? Co tworzą? Są zniewoleni cieniem przeszłości, czy też świeci im gwiazda przyszłości? Nostalgia za ojczyzną, duchowe pułapki emigracji, krytyka narodowych symboli i postaw, które są kulą u ojczyźnianej nogi, księga narodowych lęków i nadziei, pokrętność losu osobistego samego autora "Trans-Atlantyku" alba projekcje jego psychoseksualnych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin - dodatek Co Jest Grane nr 35

Autor:

Grzegorz Józefczuk

Data:

11.02.2005

Realizacje repertuarowe