Póki co światowej kariery w Hollywood nie robi żadna nasza rodzima gwiazdka. Ale za to brylujemy na wschodzie - pisze Magdalena Łukaszewicz w Polsce Kurierze Lubelskim.
W Moskwie łowcy autografów czyhają na Barbarę Brylską (rocznik 1941) i Michała Żebrowskiego (ur. 1972). A zanosi się, że w przyszłym sezonie płowowłosy Piotr Adamczyk (1972) nie opędzi się od rzesz rosyjskich wielbicielek. Podbój Rosji planuje też autor głośnego "Pitbula", 31-letni reżyser Patryk Vega. - To jest ogromny rynek. Przymierzam się wspólnie z Rosjanami do realizacji co najmniej jednej superprodukcji - zdradza Vega. Wiemy, że film ma opowiadać o rosyjskiej mafii, a w rolach głównych zagrają tamtejsze aktorskie tuzy. - Wystąpiłem już w dwóch rosyjskich fabułach i praca tam to dla aktora ogromna przyjemność - ekscytuje się Michał Żebrowski [na zdjęciu], który w zeszłym roku pokazał się w antypolskiej produkcji filmowej zatytułowanej "1612", opowiadającej o wygnaniu Polaków z Kremla. - Byłem polskim hetmanem - wspomina aktor, który najwyraźniej wbił się w pamięć rosyjskich decydentów filmowych, bo po tej roli reżyserz