Program do Polowania na karaluchy Janusza Głowackiego zawiera sporo zdjęć. Oto zamyślony autor na tle nowojorskiej ulicy, na tle amerykańskiej ściany, na innym z Dianne Wiest (Anką) w czasie próby w Manhattan Theatre Club, i jeszcze z Arthurem Pennem - reżyserem i Malcolmem McDowellem (Jankiem) na próbie w Mark Taper Forum w Los Angeles. Dalej jest jeszcze kilka zdjęć z różnych zagranicznych teatrów, które sztukę wystawiły. Taki program ogląda się z zainteresowaniem, zwłaszcza gdy pozwala, choćby wzrokowo, otrzeć się o wielki świat. "No, proszę - słyszę z tyłu głos brodacza kartkującego cienką broszurkę - nie papież, nie Miłosz, a też potrafi, nie tacyśmy nieudacznicy jak nas malują". "A Wajda i Zanussi - wtrąca towarzysząca mu wyblakła blondynka - nie wyemigrowali, a swoje osiągnęli, sukces międzynarodowy. Nie sztuka wyjechać i się przebić, stąd się przebić to sztuka". "Ale mu nawystawiali: w Toronto, w Huston i w Waszyngtonie - mło
Tytuł oryginalny
Polowanie na sukces
Źródło:
Materiał nadesłany
Twórczość nr 3