EN

26.11.2010 Wersja do druku

Polony i Piekorz. Dwie kruche bestie rozsadzające teatr

Anna o Magdzie: Jest świetnym reżyserem, ale głos ma jak z kreskówki. Magda o Annie: Zawsze była moim guru. Teraz wyrzuca mi, że jestem zbyt serio. W Teatrze Śląskim w piątek premiera spektaklu "Wizyta starszej pani" w reżyserii Magdaleny Piekorz z Anną Polony w roli głównej - pisze Ewa Niewiadomska w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Ewa Niewiadomska: Kiedy zobaczyłam panie na próbie, pomyślałam: dwie kruche kobiety, które rozsadzają teatr. Miałam rację? Anna Polony: O tak, rozsadzamy, spierając się i dyskutując. Ja się Magdzie ciągle wtrącam. Mam prawo, bo w końcu teatr znam dłużej niż ona. Głównie jednak szarpiemy się w dwie strony w sprawie mojej roli. Magdalena Piekorz: A mnie się wydaje, że właśnie mamy do niej bardzo podobny stosunek. Nie zgadzamy się tylko co do jednej sceny. A.P.: Sceny miłosnej. Ja mam już po prostu inny stosunek do tych spraw (śmiech). Jesteście wrażliwe i silne zarazem. To trudne połączenie dwóch pięknych cech? A.P.: Oooo tak, z takim człowiekiem się ciężko żyje. Magda jest poza tym strasznie serio. Za mało się uśmiecha. M.P.: Jestem serio, bo mam poczucie odpowiedzialności. Łatwo nie być serio, kiedy ma się dużo czasu. Były przecież wcześniej takie próby, na których żartowaliśmy, a nawet płakaliśmy ze śmiechu. M

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Polony i Piekorz. Dwie kruche bestie rozsadzające teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Katowice nr 276 online

Autor:

Ewa Niewiadomska

Data:

26.11.2010