Prawdziwy aktorski maraton zaczyna się w czwartek w Polkowicach. Patronat nad trwającą do kwietnia imprezą objęła Krystyna Janda.
To już dziewiąta odsłona festiwalu, który z roku na rok nabiera rozmachu. Pomysł na przegląd różnorodnych form teatralnych był prosty. Co dwa-trzy tygodnie na scenie prezentowane są spektakle z różnych stron Polski. Częściej niż inni pojawia się patron imprezy, aktywny zawodowo artysta. W tym roku opiekę nad przeglądem przyjęła Krystyna Janda - w Polkowicach do kwietnia wystąpi dwa razy, poza tym odbędzie się przegląd filmów z jej udziałem. Ale Dni Teatru przyciągają także ze względu na różnorodność gatunkową. W tym roku zapowiadane są spektakle dramatyczne, komedie, widowisko Sceny Plastycznej KUL oraz Polskiego Teatru Tańca. Na początek zobaczymy "Rozkład jazdy" Michaela Fraya i Petra Zelenki, autora kultowych "Guzikowców". To przewrotna komedia o parze aktorów, którzy w szalony sposób próbują dokończyć kolejne przedstawienie. Na scenie zobaczymy Beatę Fudalej i Artura Barcisia [na zdjęciu]. "Rozkład jazdy" w Centrum Animacji