"Król Edyp" w reż. Jakuba Krofty w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Marzena Rutkowska w Tygodniku Ciechanowskim.
W piątym wieku przed nową erą Sofokles stworzył znakomity dramat. Rodzaj kryminału, który jest wciąż aktualny. Nad królewską rodziną zawisła klątwa. Syn zabija ojca. Bierze ślub z własną matką. Płodzi z nią dzieci. Ta okrutna historia staje się kanwą przemyśleń dla wielu psychologów i polityków. Freud i Jung dokonywali na podstawie dramatu wielu psychoanaliz dotyczących popędu płciowego człowieka. Fascynacja matką przez dziecko może doprowadzić do pragnienia śmierci ojca. Chore pragnienia prowadzą do destrukcji. Psychika staje się dewiacyjna, a fizyczność rodzi agresję i nieszczęście. Dramat Sofoklesa "Król Edyp" już dwukrotnie gości! na deskach Teatru Dramatycznego w Warszawie. Reżyserowali go znakomity Ludwik Renę i Gustaw Holoubek. Tym razem po trudną sztukę sięgnął młody reżyser Jakub Krofta. Znaczącym atutem tej inscenizacji jest nowe znakomite tłumaczenie Antoniego Libery. W tej inscenizacji wszystko jest współczesne.