EN

8.11.2011 Wersja do druku

"Polieukt" opiewa tolerancję

"Polieukt" w reż. Jorge Lavelli'ego Warszawskiej Opery Kameralnej w Teatr Capitole w Tuluzie. Pisze Anne-Marie Chouchan.

"Uszanujmy każdą wiarę, uznajmy każdą wiarę. Idźmy drogą ku wolności" - śpiewali w ostatni weekend w teatrze Capitole soliści i chór "Polieukta". To przesłanie nadziei śpiewane w pełnym świetle, otwarcie, kończy operę polskiego kompozytora Zygmunta Krauze, która jest swobodną interpretacją tragedii Pierre'a Corneille. Poprzez to zakończenie Jorge Lavelli, autor libretta (wraz z Alicją Choińską) i reżyser inscenizacji podkreśla, że ten operowy "Polieukt" jest przede wszystkim śpiewem na cześć wolności i tolerancji, przeciw fanatyzmowi. W skróconej do godziny i dwudziestu minut operze jest czas na kreślenie prawdziwych postaci, które ożywiają silne uczucia, a które postawione zostały wobec bardzo "korneliańskich" dylematów. Polieukt, będący nie tylko chrześcijańskim męczennikiem, jawi się tutaj jako człowiek rozdarty pomiędzy dwoma ziemskimi uczuciami. Jest mężem Pauliny, córki rzymskiego gubernatora Feliksa, a jednocześnie kochankiem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Polieukt" opiewa tolerancję

Źródło:

Materiał nadesłany

La Dépche du Midi

Autor:

Anne-Marie Chouchan

Data:

08.11.2011

Realizacje repertuarowe