"Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Anna Fit w Gazecie Wyborczej - Lublin.
Nie ma tu świętości, poprawności politycznej i tematów tabu. Spektakl uderza w czułe punkty Polaków. Nie oszczędza nikogo. W sobotę w Teatrze im. Juliusza Osterwy odbyła się premiera spektaklu Pawła Demirskiego "Był sobie Polak Polak Polak i diabeł". Skojarzenie z dowcipami okazuje się jak najbardziej trafne, a wiele tłumaczy już sam podtytuł sztuki: "czyli w heroicznych walkach narodu polskiego wszystkie sztachety zostały zużyte". Sztachety zastąpiły policyjne pałki, wzniosłe hasła sprowadzały do parteru okrzyki i bluzgi, a plejada wyrazistych postaci na srebrnej pożydowskiej tacy wyjętej z peerelowskiej meblościanki podawała mity, stereotypy i kompleksy tworzące "Polaków portret własny". Nie jest to próba rozliczania przeszłości, rekonstruowania wydarzeń ani wyjaśniania zawiłości historii naszego kraju. To raczej obserwacja skutków, dla których papierkiem lakmusowym i miernikiem odporności człowieka jest jego psychika. Reprezentu