"Policja" w reż. Wiaczesława Żiły w Teatrze im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. Pisze Marek Kopyla w Tygodniu w Elblągu.
Mrożka mogę chłonąc w każdych ilościach. Byle dobrze podanego. Nie przesmaczonego, bo jest on wszak jak łosoś, smaczny sam w sobie, można go jedynie delikatnie posolić i popieprzyć, delikatnie, by nie spieprzyć. A Wiaczesław Żiła na kuchni teatralnej zna się jak niewielu kucharzy. Przyrządził więc Mrożka akuratnie, w sam raz, po Bożemu. I jeszcze wydobył dodatkowe smaki. Ktoś zapyta, gdzie tkwi tajemnica tak wielkiej aktualności tego dzieła teatru absurdu, opublikowanego po raz pierwszy równo pół wieku temu. Fakt, że budziło wściekłość cenzury i wszelkich służb bezpieczeństwa za PRL -u jest jak najbardziej zrozumiały, ale dziś, skoro mamy demokrację... A co, że demokracje mamy, to już tajnych służb i policji nie ma? Jakoś w ostatnich latach nie daje się tego zauważyć. A "Policja" w reżyserii Wiaczesława okazała się dziś tak aktualna jak do dziś, a może zwłaszcza dziś, aktualna jest choćby "Rzeźnia", tyle że tez odpowi