Czy w "Policji" naprawdę nie ma pokładów treści, które tylko czekają na odkrycie i to bez specjalnych zabiegów? Na to pytanie odpowiedziałem zdecydowanie: "są!" - reżyser Dariusz Jezierski zapowiada premierę sztuki Mrożka w Narodowym Teatrze Dramatycznym im. S. Akhmeteli.
"Policję", swoją pierwszą sztukę, Sławomir Mrożek napisał w 1958 roku i czuje się to gdy się ją czyta. Przesłanie utworu było nieczytelne chyba tylko dla cenzury, która dała się zwieść osadzeniem akcji w bliżej nieokreślonej, nieco operetkowo wyobrażonej (kostiumy) przeszłości i w całkowicie nierozpoznawalnym miejscu. Jeśli cenzorzy mieli jakiekolwiek opory, znikały one kiedy zdawali sobie sprawę, że wszystko to dzieje się w kraju Infanta i Regenta. A zatem to jakaś monarchia a nie młody wciąż jeszcze, wzorcowy kraj demokracji ludowej! Nieźle się musiał mistrz Mrożek natrudzić, ale opłacało się. Spośród jego utworów ta właśnie sztuka jest jedną z częściej grywanych na świecie. Z powodu jej czytelnego, łatwo zrozumiałego przesłania No właśnie, jakie jest przesłanie "Policji"? W czasach kiedy powstawała, było oczywiste, choć nie dotyczyło - jak to gdzieś wyczytałem - Milicji Obywatelskiej, ale wszystkiego, co możemy okre�