"Policja. Noc zatracenia" Sławomira Mrożka i Andrzeja Saramonowicza w reż. Andrzeja Saramonowicza w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Witold Sadowy.
Byłem na nowej premierze w wykonaniu aktorów Teatru Montownia, który nie ma własnej siedziby. Są to dwie jednoaktówki "Policja" Sławomira Mrożka i "Noc zatracenia" Andrzeja Saramonowicza, najbardziej popularnego autora XXI wieku w jego inscenizacji i reżyserii. Grają je w Teatrze Polonia u Krystyny Jandy, znakomitej aktorki o silnym kręgosłupie moralnym. Ukazują w sposób zakamuflowany naszą rzeczywistość. Obie moim zdaniem trochę za długie, ale na "Nocy zatracenia" publiczność śmiała się częściej i głośniej. Choć to, co się dzieje w naszym kraju obecnie, jest raczej żałosne, ale ludzie potrzebują uśmiechu. Już w roku 1954 Witold Gombrowicz pisał o sztuce Mrożka: "Nigdy żaden naród nie potrzebował bardziej śmiechu niż dzisiaj". Grają wybornie, obok wysuwającej się na czoło Katarzyny Kwiatkowskiej, Adam Krawczuk, Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki. Idźcie Państwo koniecznie do Teatru Polonia zobaczyć to wydarzenie. Polec