EN

14.03.2011 Wersja do druku

Polędwica nie w ciemię bita idzie w politykę

"Kiedyś szło lepiej" w reż. Kuby Kowalskiego w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Marek Barański w Gazecie Olsztyńskiej.

Kiedyś szło lepiej - to najprostsze hasło populistów jest tytułem farsy Francuza Emmanuela Darleya. W sobotę świętowaliśmy polską premierę jego sztuki w Teatrze im. Stefana Jaracza na scenie przy ul. Pstrowskiego 23. Raul Polędwica (Artur Steranko) jest osobnikiem podatnym na czar telewizyjnych reklam - w ich uwodzicielskim chórze śpiewają Wiesława Niemaszek-Szymańska, Hanna Wolicka i Anna Lipnicka. Raul ma tylko zawodówkę, ale "nie jest w ciemię bity", postanawia więc zostać politykiem. Raula wspierają w karierze: żona Bronka (Joannna Fertacz) i córka Genia (Aleksandra Andrzejewska). Polędwicowie są poczciwymi ludźmi. Można nawet uwierzyć w ich czyste intencje. Widzowie śmieją się, gdy Raul, któremu obce są subtelności ojczystej mowy, mówi: trzeba zakasłać w rękawy... Reżyser Kuba Kowalski myli tropy i przypomina nam, ze populizm niejedno ma imię: Raul w pewnej chwili upozowany jest na Janusza Palikota. Ale problem z populizmem zaczyna się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Polędwica nie w ciemię bita idzie w politykę

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 60

Autor:

Marek Barański

Data:

14.03.2011

Realizacje repertuarowe