- Komedia obyczajowa wpisana w "Krakowiaków " i próba odnalezienia tego, co ponadczasowe - to nas interesuje - mówi reżyser Jarosław Kilian przed premierą "Cudu albo Krakowiaków i Górali" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie.
Młodzi śpiewacy wcielą się w swoich rówieśników w sztuce sprzed ponad dwustu lat. W piątek w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej premiera "Cudu albo Krakowiaków i Górali". Reżyseruje Jarosław Kilian, wystąpią adepci programu Akademia Operowa. Wodewil ze słowami Wojciecha Bogusławskiego i muzyką Jana Stefaniego wystawiono w Teatrze Narodowym w 1794 roku. Bogusławski, aktor, reżyser, dramatopisarz, dyrektor tej sceny, obsadził siebie w roli studenta Bardosa, który swoją wiedzę i mądrość wykorzystuje do zażegnania konfliktu między krakowiakami i góralami, uruchamiając maszynę elektryczną. Okazją do jej wznowienia po 22 latach na scenie Opery Narodowej jest 250-lecie teatru publicznego w Polsce. "Cud..." zobaczymy w wykonaniu adeptów Programu Kształcenia Młodych Talentów "Akademia Operowa", zarówno śpiewaków, jak i muzyków grających na instrumentach historycznych, którzy wystąpią pod dyrekcją Władysława Kłosiewicza. Rozmowa z Jar