"Homo Polonicus" w reż. Janusza Opryńskiego i Witolda Mazurkiewicza Teatru Prowisorium i Kompanii Teatr w Lublinie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.
Warszawska premiera "Homo Polonicus": Janusz Opryński i Witold Mazurkiewicz przenieśli na scenę mało znaną powieść Krystiana Piwowarskiego. Efekt wprawia w osłupienie. Premiera Teatru Provisorium i Kompanii z Lublina unaocznia, dlaczego książkę wydano przed laty w znikomym nakładzie 300 egzemplarzy. Poza masochistami niewielu ludzi chciałoby się dobrowolnie poddać podobnej kuracji wstrząsowej. Żyjącego w połowie XIX wieku Xięcia Stanisławczyka przedstawił autor jako żyjącego z dnia na dzień próżniaka i drobną kanalię dającą upust chuciom. Pomiata poddanymi, służbą i najbliższą rodziną, której nienawidzi na równi z pogardzanymi obcymi: guwernerem dzieci - Francuzem, przedsiębiorczym sąsiadem Niemcem i spełniającym jego niewyszukane fanaberie Żydem. Toleruje jedynie Rosjanina, bo choć zaborca, zawsze skory do wypitki, a i sypnie groszem. Xiążę to postać odstręczająca: wyniosła, wulgarna, niemiłosierna wobec słabszych, schlebiająca