Około pół miliona polskich internautów wyraża sprzeciw wobec zamiaru przystąpienia Polski do międzynarodowego porozumienia ACTA. Taka aktywność nie miała dotychczas
precedensu, to dobry znak dla społeczeństwa obywatelskiego w Polsce - ocenia socjolog dr Dominik Batorski.
Protest koncentruje się na portalu społecznościowym Facebook, gdzie założono kilkanaście stron wyrażających sprzeciw wobec podpisania umowy. Są to m.in.: "Wolność dla Internetu", "Nie dla ACTA", "Stop ACTA", "Milion podpisów - NIE DLA ACTA". Najwięcej osób - ponad 400 tys. - przyłączyło się do wydarzenia "Nie dla ACTA - nie zgadzam się na podpisanie umowy przez Polskę". Fanpage "Nie dla ACTA w Polsce" od soboty polubiło ponad 170 tys. użytkowników. Żaden inny fanpage nie zgromadził tak dużej liczby osób w tak krótkim czasie, najpopularniejszym fanpage'om udawało się zgromadzić 100 tys. osób w ciągu miesiąca - powiedział PAP socjolog dr Dominik Batorski z Uniwersytetu Warszawskiego. Liczbę użytkowników Facebooka w Polsce szacuje się na 7,5 mln. Przykładów wpływania polskich obywateli na politykę za pomocą internetu było już sporo, ale żaden z nich nie miał takiej skali - podkreślił Batorski. - Żadne inne wydarzenie w historii Face