"Makbet" w reż. Mariusza Grzegorzka z Teatru im. Jaracza w Łodzi na XIX Festiwalu Teatralnym Kontakt w Toruniu. Pisze Tomasz Bielicki w Nowościach.
"Makbeta" w reżyserii Mariusza Grzegorzka zakończyła owacja na stojąco. Tragizm, groza i krew zagościły we wtorek na dużej scenie Teatru Horzycy dzięki łódzkiemu Teatrowi im. Stefana Jaracza. Widzowie obejrzeli prawdziwe studium zła, powstałe na podstawie klasycznego dramatu Williama Szekspira. Ci, którym na "Kontakcie" nie przypadły do gustu m.in. nowoczesne ścieżki poszukiwań moskiewskiego Teatru Praktika, oglądając "Makbeta" nie kryli zadowolenia. Łodzianie zaprezentowali spektakl wart obchodzonego przez nich w tym roku 120-lecia teatru. Pokorny wobec tekstu dramatu. Wiedźmy przepowiadając Makbetowi, że zostanie królem Szkocji, podsycają w nim żądzę władzy. Po namowach żony Makbet chwyta za nóż i potajemnie zabija władcę. Na jednym morderstwie się jednak nie kończy. Obsesja przed utratą władzy sprawia, że uśmierca również swojego najlepszego druha, pogrążając się w coraz większym szaleństwie. Za dekorację posłużyły rzędy po