EN

7.04.1993 Wersja do druku

Pokorni i upokorzeni

- Powiedziałem ci już wszy­stko i niczego więcej nie po­wiem. Teraz musisz to zrozu­mieć. Takie słowa kieruje na scenie Chłopiec do Pastora. Chłopiec - pensjonariusz zakła­du zamkniętego, chory psy­chicznie, winny zabójstwa, pod­palenia i usiłowania morder­stwa. Pastor - kobieta odwiedza go na prośbę Elżbiety, pracow­nicy zakładu, bezpośrednio sprawującej opiekę nad tym wy­jątkowo kłopotliwym pacjen­tem. Zrozumieć chce go Pastor. Na scenie. Ale owo "musisz zrozumieć" dotyczy również nas, widzów, śledzących prze­bieg dramatu "Godzina Kota", wyreżyserowanego przez Krzy­sztofa Babickiego w Teatrze "Wybrzeże", na Małej Scenie im. Stanisława Hebanowskiego. Zrozumienie sztuki w jej warstwie realistycznej przyjdzie nam łatwo. Ta opowiedziana przez Pastora i rozpisana na trzy osoby historia wkracza w świat człowieka chorego. Mirosław Baka grający Chłopca, kreuje postać swego bohatera z troską o szczegóły znamionujące psy­chiczne niezrówno

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pokorni i upokorzeni

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki nr 81

Autor:

Anna Jęsiak

Data:

07.04.1993

Realizacje repertuarowe