Wiele się zmieniło przez lata, które upłynęły od pierwszej edycji naszej nagrody kulturalnej. Już nie tylko warunki startu dla debiutantów w poszczególnych dziedzinach, ale całe zaplecze: stypendia, konkursy, programy i inne sposoby wsparcia, które debiutom towarzyszą.
Często łatwiej dziś zadebiutować, niż zrealizować drugi film czy nagrać drugą płytę. Nasi tegoroczni laureaci to artyści młodzi - kryterium wiekowe pozostaje istotne - ale w większości z długim już życiorysem artystycznym. A jeśli krótszym, to niezwykle intensywnym - jak w wypadku Dawida Ogrodnika z jego kilkoma, za to bardzo mocnymi i chwalonymi rolami filmowymi. Dominują roczniki 80. Pozbawione kompleksu Zachodu, ba - idealnie odnajdujące się w rozmowie o naszej części Europy, o czym świadczy i ukraińska podróż literacka Ziemowita Szczerka, i mierzenie się z narodowymi polonezami przez zespół Marcina Maseckiego. Ale też prace nominowanych: Kuby Ziołka z jego słowiańską wizją muzyki psychodelicznej albo Małgorzaty Rejmer ze wstrząsającymi, krwawymi opowieściami z dziejów komunistycznej dyktatury w Rumunii. Mamy do czynienia z artystami, którzy już zostali docenieni przez wiele branżowych gremiów. Ogrodnik dostał nagrodę za rolę dr