"Pokojówki" w reż. Krzysztofa Babickiego w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Pomysł, by zgodnie z intencją Geneta role pokojówek zagrali mężczyźni, nie wystarcza, żeby spektakl nasycić dodatkowym znaczeniem. Najnowsza premiera w Teatrze Miejskim w Gdyni niestety rozczarowuje Krzysztof Babicki, reżyser "Pokojówek" według Jeana Geneta -najnowszej premiery inaugurującej nowy sezon artystyczny w Teatrze Miejskim im. Witolda Gombrowicza w Gdyni - opowiadał w rozmowie z "Gazetą", że z zamiarem przeniesienia tego tytułu na scenę nosił się od lat. W jego koncepcji inscenizacji istotny był pomysł, by role tytułowych pokojówek powierzyć nie aktorkom, lecz aktorom. W rezultacie miał powstać "wyrafinowany thriller erotyczny". Bo czym innym jest dramat rozpisany na trzy aktorki, a zupełnie czym innym - na dwóch aktorów i aktorkę. Z tak wyostrzonym apetytem wybrałam się na premierę. Wyszłam, niestety, rozczarowana. Bo, jak się okazuje, pomysł, by zgodnie z intencją samego Geneta role pokojówek powierzyć mężczyznom, absolutnie ni