Mieszkanie w starej kamienicy. Żyją w nim trzy osoby: dorastający syn, matka w średnim wieku i ojciec emeryt. Akcja przedstawia ich codzienną egzystencję i toczy się w ciągu czterech pór roku. Tak w skrócie przedstawia się treść opery Lecha Majewskiego "Pokój saren", której premiera odbędzie się w niedzielę w Operze Śląskiej w Bytomiu. Czteroaktowa opera "Pokój saren" w założeniu ma być utworem autobiograficznym Majewskiego - reżysera, eseisty, scenarzysty i producenta filmowego. Wykorzystuje jego wczesne wiersze i wprowadzone w nich wizje. Dlatego właśnie ma być pełna wieloznacznych symboli. Jest opowieścią o przemijaniu, cyklu życia i śmierci, odchodzeniu i powrotach. W skromnej scenografii stylizowanej na Polskę lat 50. nie zabraknie więc elementów natury: w lecie na podłodze domu rośnie trawa, jesienią ze ścian spadają płaty tynku. Akcję ożywi też, co ciekawe, u-dział żywego gołębia (przywiezionego z gołębnika w
Tytuł oryginalny
Pokój saren
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta w Katowicach nr 76