EN

24.02.2014 Wersja do druku

"Pokochajmy się, sprawdzimy potem płeć". Na urodzinach Czarnego Kota Rudego

Poniedzielski śpiewał "Love me gender". Andrus wielbił wierszem nogi Dzieciniaka. Michał Janicki na błyszczący zegarek mówił "nowak, prosto z Hongkongu". Urodzinowe szaleństwo Kota odbywa się już po raz 17. Relacja Ewy Podgajnej w Gazecie Wyborczej - Szczecin.

Na sobotni wieczór w Teatrze Polskim bilety wyprzedane zostały z wielotygodniowym wyprzedzeniem. Będą "tańce i różańce" zapowiedział Adam Opatowicz. Nawet w teatrze mówili o Pogoni Szereg znanych i mniej znanych piosenek w czterogodzinnym programie rozpoczął aktor Sławomir Kołakowski, który częstując przedstawiciela publiczności szampanem przypomniał "Balladę o Imogenie" z repertuaru Maćka Zembatego. Dalej m.in. Piotr Bumaj zaśpiewał szlagier Jerzego Połomskiego "Jak to dziewczyna" a Krzysztof Niewiarowski przypomniał wielki przebój Joa Dassin "Et si tu n'existais pas". W urodzinach wziął udział Olek Różanek z Chorych, który choć zaśpiewał piosenkę "Co się stało z polską piłką", bardzo cieszył się ze sceny z wygranej Pogoni 5:1 z Lechem Poznań . Rota w rytmie dixielandowym Stałym gościem Teatru Polskiego i Czarnego Kota Rudego jest Andrzej Poniedzielski. Tym razem rozbawił publiczność kawałem, w którym pewien pan kupił swo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Pokochajmy się, sprawdzimy potem płeć". Na urodzinach Czarnego Kota Rudego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

24.02.2014

Realizacje repertuarowe
Teatry