"Halka" w reż. Natalii Babińskiej w Operze Nova w Bydgoszczy na XX Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
Premiera opery Stanisława Moniuszki na inaugurację XX Bydgoskiego Festiwalu Operowego to kolejny krok w przybliżaniu tego klasycznego dzieła współczesnemu odbiorcy. Koncepcja reżyserska Natalii Babińskiej nie jest tak radykalna jak pamiętna warszawska Natalii Korczakowskiej, która przenosiła akcję niemal w czasy współczesne, wprowadza jednak szereg ciekawych modyfikacji. Halka pozostaje nieszczęśliwą, porzuconą dziewczyną, ale jej opiekun Jontek jest mężczyzną wręcz brutalnym, który potrafi babę nawet uderzyć. Ponieważ zarówno reżyseria, jak i projekty scenografii oraz kostiumów, choreografia i projekcje multimedialne są dziełem młodych pań, można uznać dzieło za feministyczne, realizowane z kobiecej perspektywy, co podkreśla jeszcze powierzenie odpowiedzialnej roli tytułowej zupełnej debiutantce, choć partię Halki zwykle obejmują śpiewaczki dojrzałe i utytułowane. W Bydgoszczy taki eksperyment okazał się sukcesem.