EN

1.10.2007 Wersja do druku

Pokąsani

"Kąsanie" w reż. Marcina Bikowskiego Kompanii Doomsday w Białymstoku. Spektakl inspirowany twórczością Gabriela Garcii Margueza, Brata Luisa de Leon, św. Jana od Krzyża, Francisca de Quevedo, Lope Feliksa de Vega Carpio.

Surowa, oszczędna scenografia: drewniane ramy okienne, krzesło, pakunki książek przewiązanych sznurkiem, miska i dzbanek z wodą Słaby strumień ciepłego światła. Preludium. Na scenę wchodzą trzy kobiety i dwóch mężczyzn. One boso, w czarnych szerokich spódnicach i gorsetach. Stoją nieruchomo przy zamykającej przestrzeń białej ceglanej ścianie. Oni w przykrótkich spodniach, ciemnych koszulach i kamizelkach, jeden usiadłszy na ziemi, zastyga w bezruchu, drugi sadowiąc się w rogu sceny, zamienia się w animatora całego spektaklu - diabolicznego dyrygenta kierującego działaniami aktorów. Czas płynie leniwie i sennie - aż do momentu, w którym ów Diabeł (Marcin Bikowski) zburzy ospałość scenicznego świata i wprawi w ruch postaci. Od tej pory bowiem będzie nieprzerwanie wybijał puls spektaklu; zrytmizuje tupot stóp, śmiech, szmery i szelesty, wreszcie psie powarkiwanie. Będzie też hojnie rozdawał muzyczne impulsy, mające zainicjować poszczególne

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pokąsani

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia-Gazeta Teatralna nr 81

Autor:

Anna Herbut

Data:

01.10.2007

Realizacje repertuarowe