Berlińska publiczność entuzjastycznie przyjęła "Transfer" w reżyserii Jana Klaty - sztukę o wypędzeniach. Zdobycie biletów na jeden z trzech spektakli "Transferu" w teatrze Hebbel am Ufer graniczyło z cudem. Wszystkie rozeszły się bardzo szybko i chętni, w tym podobno nawet prominentni berlińscy urzędnicy rządowi, musieli obejść się smakiem. Na wypełnionej po brzegi widowni można było spotkać Polaków i Niemców (dla nich polskie kwestie w sztuce tłumaczono symultanicznie), dostojne starsze panie i zbuntowane studentki. Gdy opadła kurtyna, sztukę nagrodzono długą owacją. "Transfer" Klaty wystawiono w Berlinie w szczególnym momencie - zeszły rok w stolicy Niemiec minął właśnie po znakiem polsko-niemieckich sporów o wypędzenia. Latem 2006 r. Erika Steinbach otwarła tu swoją wystawę "Wymuszone drogi" opisującą deportacje mieszkańców Europy w XX wieku, którą w Warszawie przyjęto z wściekłością. Podobnie jak grudniowe
Tytuł oryginalny
Pojednanie na berlińskiej scenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza nr 18