"Ćesky diplom" w reż. Piotra Ratajczaka, spektakl dyplomowy studentów Wydziału Lalkarskiego w PWST we Wrocławiu. Pisze Jakub Papuczys, członek Komisji Artystycznej XXIV Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
"Pohoda" to określenie, które przynajmniej w utartym wyobrażeniu, najlepiej charakteryzuje mieszkańca Czech. Oznacza dystans do siebie i świata, nieprzejmowanie się rzeczami, na które nie ma się wpływu, dbanie o własną prywatność kosztem spraw publicznych. Innymi słowy lekki stosunek do rzeczywistości, humor i niczym niezmącony optymizm. "Český díplom" w reżyserii Piotra Ratajczaka, czyli spektakl dyplomowy wrocławskiej filii PWST obecnie (i po zmianach) w repertuarze Teatru im. Kochanowskiego w Opolu, wydaje się od samego początku z tego wyobrażenia przewrotnie czerpać. Zaprojektowana przez Mariannę Lisiecką scenografia przywodzi na myśl wczesne filmy Miloša Formana. Przenosimy się bowiem do jednej z rozsianych po czechosłowackiej prowincji połowy wieku społecznej świetlicy organizującej życie wspólnoty. Widzimy więc ściany pomalowane na brudno-brązowy kolor, smętnie zwisającą paprotkę, oprawione w ramkę zdjęcie partyjnego dygnitarza, na