EN

19.03.1969 Wersja do druku

Pogrzeb z przytupem

Sztuka Bohdana Drozdow­skiego "Kondukt" stała się głośna dzięki procesowi o plagiat, o co oskarżał młode­go wówczas dramaturga reporter "Polityki" Ryszard Kapu­ściński. Serie artykułów, felietony, wyjaśnienia, czy można nazwać kradzieżą literacką przeniesienie podobnej sytua­cji do innego zupełnie gatun­ku - nie pozwalały po prostu oceniać wartości tego utworu. Obecnie spory wygasły, wiele osób nawet nie pamięta tam­tego skandalu. Można przeto oglądać spektakl bez żadnych uprzedzeń czy też nadmiernie przychylnej stronniczości. Można stwierdzić, że jest to zręcznie bardzo napisany dramat o dużym zacięciu publicystycznym i wyraźnych ciągo­tach ku grotesce. Zwłaszcza w doprowadzaniu realistycz­nych pozornie dialogów - do ich ostatecznego absurdu. Szczególnie narzuca się to podobieństwo przy rozmo­wach owych dwóch jurnych parobczaków, którzy zaciągnę­li się do górnictwa, do miasta, które jest dla nich jednoznaczne z pici

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pogrzeb z przytupem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska nr 66

Autor:

Ryszard Danecki

Data:

19.03.1969

Realizacje repertuarowe