EN

26.06.2009 Wersja do druku

Poezja na olsztyńskim zamku

Olsztyn znów chce stać się stolicą poezji śpiewanej i ma na to szansę. Rada artystyczna, która od tego roku czuwa nad Spotkaniami Zamkowymi "Śpiewajmy Poezję" zapowiada, że festiwal wyjdzie z gotyckich murów miejscowego zamku i bardziej otworzy się na widzów - pisze Magda Brzezińska w Gazecie Wyborczej.

Najstarszy w Polsce przegląd śpiewanej poezji przejdzie w tym roku gruntowny lifting, który bardzo przyda się imprezie z 36-letnim stażem. Formuła Spotkań ma lepiej trafić w gusta miłośników wierszy i muzyki. - Kiedyś Spotkania Zamkowe był nie tylko przeglądem młodych talentów i koncert gwiazd, ale też imprezą towarzyską, na którą zjeżdżali miłośnicy poezji z całej Polski - wspomina Stefan Brzozowski, członek rady artystycznej tegorocznego festiwalu i lider grupy "Czerwony Tulipan". Podczas pierwszego przeglądu w 1974 r. z zespołem "Niebo" wywalczył 3 miejsce. - Miałem wrażenie, że uczestniczę w czymś niesamowitym i ważnym - wspomina Brzozowski. - Tym bardziej, że w tworzenie imprezy zaangażowane były największe gwiazdy. Pamiętam Jonasza Koftę, Krzysztofa Maternę, który prowadził program, cudowne koncerty przygotowane przez Wieśka Dymnego. Atmosferę festiwalu czuło się w całym mieście. Wszystkie ławki w parkach zapełniali młodzi lud

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poezja na olsztyńskim zamku

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 148

Autor:

Magda Brzezińska, Olsztyn

Data:

26.06.2009