Czas kwarantanny zachęca do powrotu do niektórych płyt - tych wydanych lata temu i tych całkiem niedawno. Do tych drugich należy płyta "Paria", która ukazała się pod koniec 2019 roku nakładem Wydawnictwa DUX - pisze Aleksandra Kujawiak w portalu kultura.poznan.pl.
Filharmonia Poznańska pod batutą Łukasza Borowicza, Chór Filharmonii Narodowej i soliści: Katarzyna Hołysz, Robert Jezierski, Yuri Gorodetski, Szymon Komasa, Tomasz Warmijak, Justyna Jedynak-Obłoza - obsada tego wykonania "Parii" od pierwszego przesłuchania przekonywała do płyty. Łukasz Borowicz - dyrygent z misją przywracania światu zapomnianych muzycznych dzieł, postanowił wydać dzieło Moniuszki w oryginalnej, włoskojęzycznej wersji. I to także dobrze robi "Parii", która może drażnić nieco siermiężnym, polskim przekładem libretta. Wsłuchując się w nią, nie sposób nie porównywać tej koncertowej wersji z świetnym wystawieniem tej opery w reżyserii Grahama Vicka, które oglądaliśmy w czerwcu ubiegłego roku w hali Arena. Interpretacja Vicka fascynowała współczesnymi wątkami, przełożeniem oryginalnej fabuły opery (której historia dzieje się w Indiach, w realiach systemu kastowego) na współczesne, bliższe europejskiemu odbiorcy wątki.