Na Małej Scenie stołecznego Teatru Powszechnego polska premiera sztuki "Kolacja" francuskiego autora Jean-Claude`a Brisville'a w reżyserii Wojciecha {#os#739}Adamczyka{/#} i ze scenografią Adama {#os#1531}Kiliana{/#}. Jest to pojedynek przy stole dwóch polityków - Fouche'a i Talleyranda, tuż po upadku Napoleona. - Po przeczytaniu sztuki pomyślałam, że powinni to być dwaj potworni starcy, którzy wyszli właśnie z grobu i patrzą tak, jakby na jakimś seansie spirytystycznym, na to, co zrobili we Francji - mówi Janusz {#os#319}Gajos{/#}, kreujący postać Fouche'a. - Ostatnie Pańskie role świadczą, iż rewolucje Panu sprzyjają. We "Wspaniałym życiu" Wielki Październik wyniósł Pana, służącego do funkcji ludowego komisarza. Teraz, Rewolucja Francuska wciągnęła na szczyty władzy. - Ale rewolucje to nie jest moja specjalność, ani ulubione zajęcie. No cóż, teraz, przyszło mi wcielić się w postać bardzo niesympatycznego człowieka
Tytuł oryginalny
Podział władzy przy łososiu i szampanie
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny Nr 242