W sobotę olsztyński Teatr im Stefana Jaracza zaprezentował premierę musicalu Alfreda Uhry i Roberta Waldmana "Narzeczona rozbójnika". Rzecz dzieje się pod koniec XVIII wieku na południu Stanów Zjednoczonych. Dość naiwna fabuła opowiada o perypetiach rozbójnika Jamie Lockharda (Cezary Ilczyna), który zagiął parol na córkę bogatego plantatora, Rozamundę (Janina Szczerbowska). Musical, czy jak to się kiedyś mówiło - śpiewogra, mimo wątłej fabuły daje okazję do dobrej zabawy. Niezła muzyka country, wpadające w ucho piosenki, żarty czasem dosyć słone, rozgrzewają publiczność, a szczególnie jej młodszą część. Joanna Fertacz w roli macochy, tytułowej narzeczonej rozbójnika, baby z piekła rodem, niezwykle przekonująca. Poza wymienionymi już wykonawcami głównych ról nieźle sprawują się dobrze tańczący i śpiewający statyści - studenci olsztyńskiej WSP i uczniowie szkoły muzycznej. Sobotnia premiera była sponsorowana przez olsztyń
Źródło:
Materiał nadesłany
"Dziennik Północy" nr 160