W niedzielny wieczór 25 września Orkiestra Sinfonia Varsovia pod dyrekcją Roberta Trevino zakończyła kolejny weekend muzycznego szaleństwa - 7. edycja festiwalu Szalone Dni Muzyki w Warszawie dobiegła końca.
Hasło przewodnie tegorocznej edycji pozwalało usłyszeć bogactwo muzycznych pejzaży inspirowanych naturą. W odnalezieniu się w tym gąszczu muzyki pomocny był m.in. podział programu na kategorie dostosowane do różnych grup odbiorców: klasyka i klasyka inaczej oraz młodzi wykonawcy, a także koncerty rodzinne i dla dzieci, wśród których nie mogło zabraknąć Smykofonii i Szalonych Bajek. Bogaty program (182 utworów składających się na 2 915 minut muzyki), jak co roku, oszałamiał różnorodnością: 58 koncertów w ciągu zaledwie 3 dni, w których wzięło udział 950 muzyków z 10 krajów: Chin, Japonii, Korei Południowej, Singapuru, Rosji, Francji, Holandii, Luksemburga, Stanów Zjednoczonych i Polski.O zawrót głowy może przyprawiać droga jaką w sumie przebyli artyści, aby zagrać dla słuchaczy Szalonych Dni Muzyki w Warszawie - 267 132 kilometrów, czyli mniej więcej tyle, ile potrzeba, aby siedmiokrotnie okrążyć ziemię. A skoro o krążeniu w pr