PUNKTOWY reflektor rzuca snop światła na młodego człowieka w mundurze amerykańskiej żandarmerii wojskowej. Ze scenicznego mroku wyłaniają się powoli zarysy dworca kolejowego. Żandarm legitymuje wchodzących na perony. Będzie on towarzyszył pasażerom przez całą podroż, będzie jak anioł stróż czuwał nad spokojem w pociągu. Dziwny to pociąg! Pociąg - symbol. Pędzi z zawrotną szybkością w niewiadomym dla podróżnych kierunku. O celu podróży wie tylko amerykański kierownik personalny, który do niedawna jeszcze był komendantem hitlerowskiego obozu śmierci. Podróżni jadą też do obozu. Do amerykańskiego obozu wojskowego. Mają tam być zatrudnieni przy budowie wież startowych dla atomowych pocisków. Pociąg symbolizujący Europę pędzi więc ku wojnie. Z rozmów prowadzonych w trakcie podróży poznajemy motywy, które skłoniły tych pasażerów do przejścia na żołd amerykański. Pasażerów jest dziewięciu. Oto Paweł
Tytuł oryginalny
Podróżni
Źródło:
Materiał nadesłany
Żołnierz Polski nr 6