Szymon Szurmiej ma utopijne marzenia. Marzyć jednak zawsze warto - o "Tradycji" w reż. Szymona Szurmieja w Teatrze Żydowskim w Warszawie pisze Maciej Łukomski z Nowej Siły Krytycznej.
Szymon Szurmiej - autor scenariusza i reżyser "Tradycji" stworzył spektakl, ktory jest jego osobistą wedrówką do lat dzieciństwa. Ten wspaniały artysta urodzil się na Kresach, gdzie przed wojną istniały wielokulturowe miasteczka, w których mieszkali Polacy, Żydzi, Cyganie i Rosjanie. Głównym bohaterem widowiska jest narrator, ktory trafia do Słucka - jednego z najstarszych miast na Białorusi. Poznaje pieśni i obyczaje różnych kultur. Widzowie spektaklu mają szansę uczestniczyć w obrzędach weselnych Żydów i Rosjan, posłuchać modlitwy chasydów czy zobaczyć, jak wygląda szabat. Na rynku mieszkańcy wspólnie tańczą w rytm cygańskich pieśni, słuchają wróżb pięknych Cyganek i kabaretu żydów brodzkich. Potem wszyscy zatańczą szalony taniec niczym bohaterowie Greka Zorby. Mieszkańcy miasta mimo, że ich tak wiele różni mają jeden wspólny cel: cieszyć sie z życia i jego każdej minuty. Zespół Teatru Żydowskiego w towarzystwie cygańskiego