EN

9.05.2014 Wersja do druku

Podróż do czasów niepewnego jutra

Czas i miejsce akcji: Berlin 1945 r. Na scenie: Niemcy jako naród pokonany. Najnowsza premiera Teatru Polskiego
"Opera za trzy grosze" Bertolta Brechta z muzyką Kurta Weilla zabiera widza do świata po katastrofie, w którym zdobycze cywilizacyjne zawiodły, a wartości przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Do świata głodu, niedostatku i niepewności jutra.

Spektakl w reżyserii Pawła Szkotaka, którego premierę zobaczymy w sobotę o godz. 19 na Dużej Scenie, jest adaptacją "Opery żebraczej" z 1728 roku, angielskiego poety Johna Gaya. Brecht przeniósł jej akcję w koniec lat dwudziestych - do czasów mu współczesnych. Bohaterami uczynił nędzarzy i bandytów z londyńskiego Soho. Główną postacią jest tu Mackie Majcher - przestępca, który żeni się z Polly Peachum, córką króla żebraków. Poznańska premiera ma przypomnieć, że "Opera za trzy grosze" to nie tylko literatura, ale także słynne songi Kurta Weilla, które stanowią integralną część dzieła. - Nieśmiertelne kompozycje Weilla w idealny sposób korespondują z tekstem Brechta, wchodząc na stałe do kanonu muzycznego: straszny song o Mackie Majchrze stał się ikoną, utworem rozpoznawanym i interpretowanym na nowo przez wielu artystów - piszą twórcy spektaklu. W przedstawieniu Pawła Szkotaka grają: Michał Kaleta (jako Mackie Majcher), Piotr Ka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Wyborcza - Poznań" nr 106

Autor:

Marta Kaźmierska

Data:

09.05.2014

Realizacje repertuarowe