EN

14.05.2001 Wersja do druku

Podręczny mesjanizm

Ryszard {#os#4240}Peryt{/#} jest bardziej znany jako reżyser operowy niż dramatyczny, ostatni raz pracował w teatrze prawie 20 lat temu. Przypominam, że był on w po­łowie lat 90. kandydatem na dyrektora artystycznego połączonej Opery i Teatru Narodowego i przedstawił słynny pro­gram artystyczny polegający na obcho­dzeniu kolejnych rocznic urodzin i zgo­nów znanych polskich pisarzy. "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego stanowi przedsmak tego, czym byłby Teatr Na­rodowy, gdyby wpuszczono Peryta na plac Teatralny. Jaki byłby to teatr? Niewątpliwie naro­dowy w formie i religijny w treści. Autor pamiętnej inscenizacji "Quo vadis" w Te­atrze Wielkim, zakończonej apoteozą Oj­ca Świętego, przyjmuje również w "Akropolis" rolę kaznodziei. Ma ku temu pre­tekst: dramat rozgrywa się w noc zmar­twychwstania w katedrze wawelskiej, bo­haterami są postacie z nagrobków i gobe­linów o treści mitologicznej i biblijnej, a w finale przemawia z krucyfiksu sam Chryst

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Podręczny mesjanizm

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 111

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

14.05.2001

Realizacje repertuarowe