TEATR WSPÓŁCZESNY wystawił niełatwą do interpretacji sztukę BRECHTA - "KARIERĘ ARTURA Ui" W przekładzie R. SZYDŁOWSKIEGO i W. WIRPSZY, reżyserii E. AXERA, scenografii E. STAROWIEYSKIEJ i K. SWINARSKIEGO oraz z muzyką Z. TURSKIEGO. Następnego dnia po premierze prasowej miałem nie tylko okazję zobaczyć w kabarecie "Szpak" świetnego wykonawcę roli Giuseppe Givola w "Karierze Artura Ui" EDWARDA DZIEWOŃSKIEGO m. in. w doskonałej parodii ZAŁUCKIEGO pióra WIKTORCZYKA, ale także posłyszeć song Brechta "Surabay Johny", w tłumaczeniu OSIECKIEJ i wykonaniu samej SKARŻANKI. Jest to zupełnie luźne skojarzenie, w jakiś sposób jednak sygnalizujące, że Brecht jest używany także w nocnych kabaretach, gdzie po godzinach swej pracy teatralnej JANOWSKA, RYLSKA lub ŁAZUKA bawią przetłoczone sale. Tyle zaś naszych teatrów dramatycznych anonsuje sztuki Brechta, że "grozi" nam coś w rodzaju jego nieoficjalnego festiwalu. Im bardziej zaś staję się klasykiem, ty
Tytuł oryginalny
Pod znakiem Brechta
Źródło:
Materiał nadesłany