Po osiemnastu latach przerwy do Gdyni znowu zawinęło kilkadziesiąt żaglowców z 11 krajów w ramach regat Operation Sail. I choć rocznica odkrycia Ameryki świętowana jest poważniejszymi zlotami wielkich statków, takimi jak "Columbus" w Bostonie (gdzie także polskie jachty odniosły sukcesy), to przecież dużo skromniejsza bałtycka gala morska miała rys szczególny - za sprawą teatru. Statek jako miejsce i tło spektaklu teatralnego jest czymś wyjątkowym, wielkim - powiedział Andrzej Wajda. Statkiem tym być zacumowany przy Skwerze Kościuszki "Dar Pomorza", a spektaklem - wyreżyserowana przez trójkę studentów Wajdy z warszawskiej PWST (Artur Hoffman, Ryszard Nyczka, Wojciech Starostecki) - polska premiera jednego z najważniejszych utworów francuskiego dramaturga Paula Claudela - "Księga Krzysztofa Kolumba". Pisana w latach trzydziestych zrazu jako libretto operowe do muzyki Dariusa Milhauda (jeszcze wcześniejsze było zamówienie Maxa Reinhardta)
Tytuł oryginalny
Pod żaglami Santa Marii
Źródło:
Materiał nadesłany
Spotkania nr 35